12 lutego 2017

Niezła sztuka (Blondynka według JiNna)

Źródło: Pixabay
Nazywała się Szczuka, Izabela Szczuka. Była atrakcyjną blondynką. Jednak od najmłodszych lat ta atrakcyjność przynosiła jej wiele wstydu i upokorzeń. Najpierw z powodu nazwiska, które dzieciaki przekręcały tworząc: “Iza Szczuka – niezła sztuka”, a później, gdy rozpędził się okres jej dojrzewania, przyklejone powiedzonko zdawało się, niczym samospełniająca się przepowiednia, podlegać szczegółowej realizacji.
Już w szkole podstawowej mówiono o niej “niezła sztuka Samanta” – nawiązując do słynnej Samanty Fox z powodu biustu i koloru włosów. Zanim się do tego przyzwyczaiła, bardzo ją to denerwowało i zawstydzało. Później przyszła zazdrość koleżanek i wszystkie szybko straciła. Nic nie mogła poradzić na to, że już w bardzo młodym wieku kwitła i przyciągała sobą uwagę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.